Postanowiłam wrócić do języka angielskiego. Poszukiwałam książki, która z jednej strony pozwoli mi na przypomnienie angielskiego, a z drugiej pomoże go rozwinąć. I tak trafiłam na książkę "365 Angielski na każdy dzień". Czy to dobry wybór?
Po pierwsze przy wyborze książki musimy kierować się przede wszystkim poziomem, a w zasadzie dopasowaniem do naszego poziomu języka angielskiego. Trzeba od razu zauważyć, że książka przygotowana jest dla osób, które osiągnęły już poziom A2. Na pewno więc nie powinny sięgać po nią osoby na poziomie A1, czy też osoby, które dopiero zaczynają naukę angielskiego.
Jakie wrażenia po zakupie książki?
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Po otwarciu książki i przejrzeniu stwierdziłam, że naprawdę wygląd stron zachęca do nauki. A to dla mnie ważne, bo tak jak wam pisałam, wracam do angielskiego i potrzebuję utrzymać motywację. Strony mają prosty wygląd, książka nie tryska kolorami. Prosta szaro-żółta szata graficzna, ale z jakimś takim pazurem. Bardzo mi się podoba, miło ją otwieram i bardzo przyjemnie jest mi z niej korzystać.
Układ książki
Książka podzielona jest na tygodnie, a tygodnie na dni. Koncepcja jest taka, żeby codziennie przerobić kawałek książki. Zwykle na jeden dzień przypada 1 strona, czasami 2 strony - przy zagadnieniu gramatycznym. Porcja materiału nie duża, więc może motywować do systematycznej pracy.
Każdy tydzień składa się z tych samych elementów. W poniedziałki gramatyka, we wtorki słownictwo, w środy przyimki, w czwartki czasowniki a dokładniej phrasal verbs, w piątki czasowniki nieregularne. Za to weekend to powtórka tego czego nauczyliśmy się w tygodniu.
Do tego co sześć-siedem tygodni mamy tydzień powtórkowy. Zajmuje on trzy strony i dotyczy zagadnień poznanych w ostatnich tygodniach.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o zagadnieniach, które poruszane są w książce lub zobaczyć przykładowe strony wejdźcie na stronę wydawnictwa i kliknijcie Przeczytaj fragment.
Korzystanie z książki
Książka oparta jest na ćwiczeniach, to one są sednem tej książki. Oczywiście mamy też teorię gdzie wprowadzane są zagadnienia gramatyczne, słownictwo, przyimki, czasowniki czy idiomy. Od razu jednak przechodzimy do praktyki. Podoba mi się to, że od razu na tej samej stronie są udostępnione odpowiedzi. Nie trzeba ganiać po książce i szukać ich np na końcu książki. Umieszczenie ich obok jest bardzo wygodne. Uczę się, wykonuję ćwiczenia i od razu wiem czy robię to poprawnie.
W książce znajdują się ćwiczenia wymowy. Są to ćwiczenia do których są dodane pliki dźwiękowe. Pliki te pobieramy ze strony wydawnictwa. Ja czuję jednak tu niedosyt. Chciałabym, aby pliki dostępne były też dla wprowadzanego słownictwa czy też dla innych ćwiczeń.
Nauka z książką
Moja nauka z książką trwa. Postaram się napisać więcej gdy przerobię większą część książki.
365 angielski na każdy dzień. Opinia
A teraz krótkie podsumowanie, jeśli chcecie poznać opinie. Książka podoba mi się, chętnie z niej korzystam. Podoba mi się to, że do ćwiczeń od razu na tej samych stronach podane są rozwiązania, nie trzeba ich szukać na końcu książki. Trochę brakuje mi nagrań. W szczególności we wtorki, kiedy to wprowadzane jest słownictwo. Trzeba też liczyć się z tym, że zagadnienia gramatyczne nie są obszernie omawiane i nie ma do nich wiele ćwiczeń. Może być to zaletą, ale dla niektórych osób wadą.
365 angielski na każdy dzień
angielski 365 na każdy dzień
365 angielski na każdy dzień opinie
365 dni angielski na każdy dzień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Byłeś tu? Zostaw ślad po sobie ... każdy komentarz jest ważny.